„Krew i Popiół. Tom 1” Jennifer L. Armentrout – recenzja
Jennifer L. Armentrout jest pisarką znaną na całym świecie. W Polsce ukazało się jej kilka powieści, jednakże Krew i popiół jest pierwszą z nich, po którą sięgnęłam. Jest to debiut wydawniczy wydawnictwa You&YA, a jej premiera odbyła się 12.01.2022 roku. Książka otwiera cykl „Z krwi i popiołu”, obecnie składający się już z czterech tomów, a zapowiedziane jest sześć.
Główna bohaterka, z Krew i popiół z perspektywy której poznajemy całą historię, to Penellaphe, Panna Wybrana. Wiedzie ona samotne życie, ukrywając swą twarz przed niemal każdym pod welonem i przywdziewając białe suknie. Tylko nieliczni mogą z nią rozmawiać i ujrzeć jej oblicze. Świat, w którym żyje, jest pełen oddania się dla bogów. Każde drugie i trzecie dziecko rodzice mają obowiązek oddać na służbę dla nich. Cóż za bestie muszą się kryć za możnowładcami, którzy odbierają dzieci rodzicom? Są to Ascendenci, a nasza bohaterka niedługo ma zostać jednym z nich. Penellaphe, czy też dla przyjaciół i bliskich – nielicznych ale zawsze – Poppy. Nie tylko została wybrana na Pannę, ale i ma moc, którą ukrywa przed innymi. Jest to możliwość poznania cudzych uczuć, z której stara się nie korzystać.
Poppy jest ciekawa świata i pełna empatii, sama została pozbawiona wolnej woli i możliwości decydowania za siebie – o tym, kim jest i jaka przyszłość na nią czeka. Już odkąd jest bardzo mała, Mroczny posyła swe sługi, by ją porwali. Jednak, jaki ma w tym cel, dowiecie się, sięgając po tę książkę. Ascendenci mają oczywiście wrogów, a potwory zza Zapory nacierają na ich zamek. Co się wydarzy, gdy uda im się na niego dostać, ukazane zostało w powieści, więc to tam szukajcie odpowiedzi. Dzięki lekturze książki dowiecie się również, co dalej czeka naszą Poppy.
Jak przystało na dobrą powieść z gatunku fantastyki, mamy tu mnóstwo akcji i walk.
Nie sposób się nudzić z naszą bohaterką i otaczającymi ją postaciami. Jest to książka przypisywana do gatunku new adult. Samo wydawnictwo podkreśla, iż kierowana jest do osób powyżej szesnastego roku życia, co za tym idzie możemy spodziewać się tu również romansu i dostajemy go! Zakazana miłość pomiędzy Poppy i jej osobistym strażnikiem. Stopniowo się rozwija i pokazuje, że nawet ta, której miłość nie jest przeznaczona, może pokochać. I tragizm jej sytuacji, gdzie zabroniono jej jakichkolwiek kontaktów cielesnych z ludźmi, czyli pocałunki też są zabronione!
Świetnie ukazana jest postać Poppy, nastoletniej dziewczyny, która jest ciekawa świata i pragnie go poznawać, choćby tylko dzięki lekturom książek. Jest ona gotowa złamać kilka zasad, by zaspokoić swoją ciekawość i odkrywać świat z ukrycia. Zdecydowanie jest to silna bohaterka, która nie pozwoli się porwać byle komu i będzie walczyć o swoje bezpieczeństwo oraz otaczających ją osób. Bardzo ją polubiłam i z chęcią poznam jej dalsze losy.
Krew i popiół nie jest tylko powieścidłem dla mas, ale porusza kilka ważnych tematów.
Jednym z nich jest wyżej wspomniana wolna wola i możliwość decydowania za siebie. Wyboru, kim zostać w przyszłości i co robić z własnym życiem, zostaje w książce pozbawione wiele osób, bo aż drugie i trzecie dziecko z każdej rodziny. Kolejnym istotnym tematem jest kwestia wyglądu. A mianowicie dostajemy tu główną bohaterkę o kształtach raczej normalnych. Niewyidealizowanych i chociaż być może część postaci uważa ją za brzydką, to znajdują się tacy, dla których jest piękna. Kwestia wyglądu często ostatnio pojawia się w mediach społecznościowych, czy w książkach. Podziwiam autorkę za pokazanie, że każdy jest piękny, jeśli taki się czuje.
Ostatnim z takich tematów jest przemoc i przyzwolenie na nią. Są osoby, które czerpią z niej przyjemność poprzez oglądanie lub znęcanie się, ale i takie, które pozostają ślepe i bierne wobec niej. To bardzo ważne, by uświadomić sobie, że osoba będąca ofiarą przemocy może bać się prosić o pomoc. Warto zareagować, jeśli widzimy, że gdzieś komuś dzieje się krzywda – czy to fizyczna czy psychiczna.
Powieść zawiera się na 510 stronach i czyta się ją ekspresowo. Napisana prostym językiem, co może być akurat zasługą tłumacza, a dokładniej pani Danuty Górskiej, która jest odpowiedzialna za przekład z języka angielskiego. Okładka, która jest tą samą co w wydaniu oryginalnym, mi osobiście bardzo się spodobała, bo od razu sugeruje, że w książce będzie się dużo działo!
Z czystym sumieniem mogę Wam polecić Krew i popiół. Jeśli jesteście gotowi na typowe nastoletnie zachowania i romans w świecie pełnym magii i przeróżnych fantastycznych istot.